Zastanawiałam się ostatnio nad kondycją rynku spożywczego, a konkretnie nad tym, jak my, mali producenci, odnajdujemy się w świecie gigantów. Ktoś podesłał mi ciekawy artykuł o tym, jak jeden z naszych największych graczy planuje spore inwestycje, nawet w nie do końca „rozgrzanym” rynku. No tak, miliardy robią wrażenie, ale co z nami, tymi mniejszymi?
Moje przemyślenia przy kolacji
Siedziałam ostatnio z przyjaciółkami, a jedna z nich, fantastyczna producentka wyrobów wiśniowych (Sklep Cherry Gifts – wiśniowe produkty premium – wiśniowa manufaktura), zadała mi proste, ale jakże trudne pytanie: „Jak wy sobie teraz radzicie?”. I wiesz co? Sama nie miałam jednoznacznej odpowiedzi.
Co widzę na rynku? 👀
Jedno jest pewne: zmiany są ogromne. My, mali lokalni producenci, musimy budować nasze marki. Najlepiej te osobiste. Ale powiedz mi szczerze, skąd na to brać czas? Przecież doskonale wiesz, jak to wygląda z naszej perspektywy. Jesteś jednocześnie pracownikiem biurowym, księgowym, technologiem, specjalistą ds. jakości, kierownikiem produkcji i pewnie jeszcze kimś! Ta „wszechstronność” to delikatnie mówiąc wyzwanie. A budowanie marki, zwłaszcza tej osobistej, to gigant pracy. Jasne, można to zlecić agencji, ale czy to będzie „osobiste”? No właśnie. Kto lepiej pokaże firmę od środka niż sam właściciel? Jeśli masz ochotę zobaczyć, jak ja się z tym zmagam, zajrzyj na mój Instagram (Mentoring | Talenty, Zespół , Firma Rodzinna, Branża Spożywcza (@katarzyna.barbara.slusarczyk) • Zdjęcia i filmy na Instagramie) – tam uczę się budować coś z niczego.
Co dalej z rynkiem? 🛒
A co dalej z rynkiem? Małe sklepy z tradycyjną, zdrową żywnością mają, delikatnie mówiąc, pod górkę. Statystyki nie kłamią – najczęściej robimy zakupy w dyskontach. Co więc mają zrobić te małe, lokalne biznesy? Muszą walczyć o Klienta, wyróżniać się unikalną ofertą, produktami, po które ludzie wracają. I być ludzkimi – to brzmi banalnie, ale w dzisiejszym świecie ma ogromną moc. Widzę, że nasi najlepsi Klienci też eksperymentują. Przykładem jest ciekawy sklep w Częstochowie, który oprócz świeżych produktów otworzył własną kuchnię. Gotują, pieką i w ten sposób dorabiają, a trend gotowych posiłków rośnie. Kluczem jest oczywiście jakość składników, z czym nasi partnerzy radzą sobie świetnie.
A co u nas?
A my w Premium Foods? Mamy mnóstwo projektów. Czasem zastanawiam się, czy to dobrze, czy źle, ale mam nadzieję, że tak jak to ujął Krzysztof Pawiński, po prostu inwestujemy, by być gotowym, kiedy rynek będzie gotowy na to, co mamy do zaoferowania. Porównywanie się do gigantów wywołuje uśmiech, ale kto wie, może właśnie tak jest? O tym, co konkretnie robimy, opowiem Ci już w kolejnym newsletterze.
Jeszcze słów kilka o budowaniu marki Pracodawcy
Wiesz, tak jak dbamy o to, jak widzą nas Klienci, równie ważne jest, jak postrzegają nas potencjalni pracownicy. Employer branding to trochę jak randkowanie – musisz pokazać swoją najlepszą stronę, ale też być autentycznym. Nikt nie lubi, jak mu się obiecuje złote góry, a potem okazuje się, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Pamiętaj, że zadowoleni pracownicy to najlepsi ambasadorzy Twojej firmy!
Budowanie pozytywnego wizerunku Pracodawcy to nie tylko fajne biuro i benefity (choć te też są ważne!). Chodzi przede wszystkim o kulturę pracy, wartości, jakie wyznajesz, i o to, jak traktujesz swój zespół na co dzień. Bo prawda jest taka, że wieści o tym, jak się pracuje u Ciebie, rozchodzą się szybciej niż plotki na osiedlu. Warto zadbać o to, żeby były to dobre wieści!
Lekcje biznesowe na dziś
- Budowanie marki, zwłaszcza tej osobistej, to maraton, a nie sprint. Wymaga czasu, zaangażowania i konsekwencji, ale w dłuższej perspektywie buduje autentyczną więź z Klientami.
- Elastyczność i poszukiwanie nisz to klucz przetrwania dla małych producentów. Trzeba szukać unikalnych ofert i sposobów dotarcia do Klientów, których nie oferują masowi gracze.
- Obserwowanie rynku i trendów, nawet tych u konkurencji, jest cenną lekcją. Nie chodzi o kopiowanie, ale o inspirowanie się i dostosowywanie do zmieniających się realiów.
- Współpraca i budowanie relacji z innymi firmami (nawet tymi pozornie konkurencyjnymi) może przynieść nieocenione korzyści. Wymiana doświadczeń i wzajemne wsparcie są ważne na każdym etapie rozwoju.